czwartek, 11 października 2012

Po warsztacie z Iną May Gaskin

Refleksje po warsztacie z Iną May Gaskin (dla zainteresowanych :))
Temat: Potencjał porodu

Temat warsztatu dokładnie odzwierciedla to co z niego wyniosłam. Przypomniałam sobie na dobre jak wielki potencjał ma poród – jak wielką energię, moc i piękno ze sobą niesie.
Ina May Gaskin – wspaniała osobowość, siła ducha, wiedza, pewność i przekonanie do tego co robi. Osoba w 100% inspirująca i niezapomniana.

Mam poczucie, że mowa była o samych bardzo ważnych rzeczach. To co najbardziej utkwiło mi w głowie dotyczyło wielkiej mądrości natury, która wspaniale stworzyła kobietę do bycia w ciąży, urodzenia dziecka i opieki nad nim. Ina May mówiła o tym jak działają nasze zmysły, ciało i o wielkiej wewnętrznej mądrości matki-samicy, która dobrze wie jak rodzić. Przypomniała też jak bardzo może zablokować nas w rodzeniu umysł i jak ważne by zamiast dawać się opanowywać lekom, spojrzeć na świat natury i uczyć się od innych ssaków.

*Sens opanowania lub zmniejszenia lęków kobiet ciężarnych,
*zmiana sposobu mówienia o porodzie,
*wartość śmiechu i pozytywnego nastawienia w rodzeniu,
*moc pozytywnych historii doświadczonych w porodzie matek,
*waga przekazu jaki dajemy dziewczynkom, naszym córkom na temat ciała kobiecego i jego piękna,
*„etykieta” wobec kobiety w ciąży czyli czego absolutnie powinno się zakazać innym mówić matkom oczekującym narodzin dziecka (np. opowiadania traumatycznych historii porodowych, komentowania budowy ich ciała, itd.),
*rola aktywności i zdrowia kobiet
– to większość zagadnień jakie poruszyła Ina May.

Przede wszystkim jednak bardzo istotny przekaz jej słów był taki, że poród jest po prostu ważny, że trzeba o nim pamiętać, że trzeba o nim mówić.
Większości z nas poród może zdarzyć się najwyżej kilka razy w życiu, więc warto zrobić wszystko co można by był jak najlepszy . Zdanie przytoczone przez Inę May - niby banalne, ale jak głęboko prawdziwe.

Dzielmy się więc dobrymi doświadczeniami, wspierajmy się i podziwiajmy piękno narodzin!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz